Co mam zrobić, kiedy moje dziecko cały czas siedzi w domu i nie chce chodzić do szkoły? Na co zwrócić uwagę?
Moje dziecko ma fobię szkolną – tak objaw, charakteryzujący się niechęcią chodzenia do szkoły, diagnozują rodzice, którzy zgłaszają się do Psychepoint. Jakież jest ich zdziwienie, kiedy tłumaczymy, że coś takiego jak fobia szkolna nie istnieje i jest duże prawdopodobieństwo (po wykluczeniu innych trudności), że ich dziecko cierpi na fobię społeczną.
Czym jest fobia społeczna? Kogo dotyka?
„To zdolna dziewczyna, szczególnie z matematyki. Ma to po mnie. Tylko straszny z niej leń. Nagle przestała lubić szkołę i nie chce się uczyć!” – z takimi i podobnymi opisami przypadków mamy w Psychepoint do czynienia na co dzień. Fobia społeczna obejmuje zazwyczaj większą ilość potencjalnych sytuacji społecznych, nie tylko szkołę, choć na początku może być to trudne do zauważenia.
Fobia społeczna ma swoje początki między 11 a 19 rokiem życia. Charakteryzuje się lękiem przed negatywną oceną, która zgodnie z przewidywaniami osoby, będzie reakcją na nieudane wystąpienie publiczne. Osoba cierpiąca z powodu fobii społecznej jest przekonana, że jej zachowanie nie zostanie zaakceptowane, skutkiem czego będzie odrzucenie i utrata poczucia własnej wartości. Fobia społeczna to zauważalny i uporczywy strach przed jedną lub większą liczbą sytuacji społecznych , w których dana osoba zostaje wystawiona na kontakt z ludźmi lub jest obserwowana przez innych. Osoba ta boi się że jej zachowanie lub widoczne objawy lęku stanie się dla niej źródłem upokorzenia lub zawstydzenia. Lęk i unikanie związane z fobią społeczną mogą prowadzić do znaczącego upośledzenia funkcjonowania (nauka, praca zawodowa, relacje interpersonalne, czas wolny). Wycofywanie się z aktywności, rezygnowanie nawet z istotnych dla dziecka znajomości, wydarzeń, realizacji zainteresowań przyczyniają się do coraz większej izolacji.
Jak funkcjonują osoby z fobią społeczną?
Przede wszystkim żyją w nieustającym napięciu:
- unikają lękowych sytuacji jak tylko się da
- planują i rozmyślają na temat kontaktów społecznych w lęku przed ośmieszeniem się i odrzuceniem (czy się zaczerwienię? czy inni to zobaczą? co zrobię, aby nie widzieli mojego zdenerwowania: jąkania się i trzęsących się rąk? a może lepiej zachorować i w ogóle tam nie pójść?)
- stawiają sobie wysokie standardy do spełnienia w kontekście relacji z innymi, to jak wspaniałe powinni wywrzeć wrażenie, że muszą być doskonali, że muszą perfekcyjnie wyglądać, co i kiedy powiedzieć, jak bardzo wszechstronną wiedzę posiadać, co z założenia jest niemożliwe do zrealizowania
- przeceniają kompetencje i możliwości innych, umniejszając lub całkowicie nie zauważają swoich
- analizują wszelkie swoje zachowania po ich wystąpieniu, krytycznie się oceniając i wyszukując „wyolbrzymionych” błędów
- stale kontrolują otoczenie i planują wszelkie aktywności tak aby unikać potencjalnie zagrażających dla nich sytuacji, które mogłyby wprawić w dyskomfort
- stosują zachowania zabezpieczające, które zamiast pomagać zażegnać lęk nakręcają go, bo powodują poczucie winy i beznadziei (np. żeby nie widać było drżenia rąk – mocno ściskają przedmioty, żeby nie było widać zaczerwienienia – stosuję mocny makijaż, żeby się nie ośmieszyć i nie skompromitować – unikam).
Przyczyny fobii społecznej. Skąd bierze się fobia społeczna?
1. Środowisko rodzinne ma ogromny wpływ na kształtowanie się zdrowej osobowości w kontekście kontaktów interpersonalnych. Najczęściej do wystąpienia fobii społecznej predysponują:
- nadopiekuńczy rodzice, którzy uczą dziecko iż „świat jest zagrażający, oceniający i krytyczny” (np. Zobacz jak Ty wyglądasz, co powiedzą sąsiedzi? albo: Nigdzie sam/a nie pójdziesz! A jak potrąci Cię samochód albo Cię napadną? albo Nie wchodź tam, bo spadniesz i do końca życia będziesz jeździł na wózku! albo Zobacz jak Ula pięknie mówi po angielsku, a Ty nie potrafisz poprawnie zdania sformułować)
- rodzice, którzy sami nie mają zbyt wielu kontaktów społecznych i modelują zachowanie swojego dziecka, które od najmłodszych lat woli izolować się od otoczenia
- surowi i wymagający rodzice, którzy swoją postawą wysyłają komunikat „albo wszystko albo nic” (np. Czwórka z matmy? I Ty myślisz, że z takim czymś masz szansę na to Liceum? )
- ośmieszający rodzice, którzy ironicznie i żartobliwie podchodzą do niedoskonałości i trudności z jakimi mierzy się ich dziecko np. Zawsze był gruby. Taki z niego pączek. W domu mówimy na niego słoniątko.
- rodzice stosujący wstyd jako taktykę wychowawczą np. Jeszcze raz Cię z nim zobaczę a zleję Cię przy wszystkich!
- rodzice kształtujący w dziecku poczucie niekompetencji np. Beze mnie sobie nic poradzisz! albo Kasia to świetnie radzi sobie na koloniach, a Ty? Nic nie potrafisz sam zrobić albo Daj, ja to zrobię, bo znowu przypalisz i jeszcze się poparzysz…
-
- wyróżniające się dziecko na tle innych np. kolor włosów, wada wzroku, tiki, niski wzrost, problemy z cerą, niski status społeczny. Wszystko to daje poczucie bycia innym, gorszym i niepasującym do otoczenia, które nie dość że zauważa „inność” to jeszcze często to manifestuje – przezywając, ośmieszając, dokuczając
- krytyczne komunikaty i etykietowanie ze strony otoczenia i najbliższych: On jest nieśmiały. Ona nie zaśpiewa, bo będzie się wstydzić. On nie da rady tego zrobić, nie będzie potrafił. Ona nie nadaje się do konkursu Miss….
3. Genetyka
Ryzyko wystąpienia fobii u dziecka znacznie zwiększa się, jeśli jeden z rodziców zmagał się z zaburzeniem lękowym lub depresją. W takiej sytuacji nakładają się na siebie 2 komponenty – biologiczny i zachowaniowy, gdzie rodzic, poza genami, przekazuje dziecku zagrażającą wizję świata, którą sam na co dzień stosuje.