Jak sobie radzić z odrzuceniem?

Każdy z nas, przynajmniej raz w życiu, doświadczył odrzucenia i wie jak bardzo może być ono bolesne. Potrzeba bycia w związku z innymi ludźmi i przynależności do grupy ma fundamentalne znaczenie dla naszego przetrwania. Odrzucenie w dobie nowych technologii ma nieco inny charakter niż w przeszłości. Zamieszczamy zdjęcie w portalu społecznościowym nieświadomie wyrażając prośbę o akceptację i uznanie. Brak „lajków” lub mała ich ilość wywołują w nas poczucie rozczarowania, czujemy się przeoczeni i usunięci w cień. Zaczynamy się zadręczać poczuciem winy i myślami o beznadziejnej przyszłości. W przypadku odrzucenia w relacji intymnej, jesteśmy jeszcze bardziej bezbronni. Czy można sobie z tym jakoś poradzić? Co więcej – czy można cierpienie związane z odrzuceniem uznać za pozytywny dar od losu? Oto kilka porad, jak sprawić, by doświadczenie związane z odrzuceniem wykorzystać dla naszego rozwoju:

1. Należy uznać, że cierpienie jest nieuchronną częścią naszego życia. Odrzucenie jest doświadczeniem uniwersalnym dla wszystkich ludzi i nie oznacza końca świata.

Po 8 latach związku, mając wspólne dziecko i kredyt hipoteczny, usłyszenie: „już cię nie kocham” boli dużo bardziej niż kopnięcie w brzuch, czy cios w szczękę. Nie udawaj, że jesteś niezniszczalny i niewzruszona/y, jeśli w środku się gotujesz. Nie tuszuj swojego smutku i poczucia niesprawiedliwiości. Zamiast tego – skup się na żałobie po swojej nadziei na wspólne plany z partnerem. Emocje zamiatane pod dywan będą ciągle dawać o sobie znać jak wrząca lawa pod wulkanem. Słuchaj ich uważnie i pozwól sobie na łzy.

2. Ogranicz rozpamiętywanie.
Jeśli Twoi znajomi zaczynają przysypiać słuchając po raz 10-ty tej samej historii o tym jak zostałeś źle potraktowany przez szefa, to znak, że nadszedł czas na zmianę. Swoją energię przeznaczaną na ruminacje poświęć aktywności, która sprawi Ci radość. Zastanów się nad tym, co najlepiej rozpraszało do tej pory Twoje negatywne myśli i wywoływało stan całkowitego oddania danej czynności? Chodziłeś na siłownię, ale ostatnio nie miałeś na to czasu? Wybierałeś się na przejażdżki rowerowe po lesie? Może miałeś w przeszłości pasję, do której warto powrócic? Naukowcy już dawno udowodnili, że aktywność fizyczna, szczególnie w otoczeniu natury, pozwala skutecznie niwelować fizjologiczne objawy stresu.

3. Unikaj sytuacji potencjalnego odrzucenia.
Każdy z nas ma wewnętrzny limit wytrzymałości na odrzucenia, z którymi jest w stanie sobie poradzić w danym okresie czasu. Wybieraj sytuacje o dużym rawdopodobieństwie sukcesu, żeby się wzmocnić. Jeśli jesteś niską brunetką, nie pisz na portalu randkowym do osoby, która w profilu zaznacza, że interesuje się wyłącznie wysokimi blondynkami. Jeśli jedynym słowem po niemiecku, jakie znasz, to „danke”, nie aplikuj na ofertę pracy, w której wymagana jest znajomość tego języka. Jeśli masz kilka zbędnych kilogramów, nie zakładaj, że będziesz chudnąć 5 kg/ tydzień. Pozwól sobie na regenerację serca i umysłu, które tak jak ciało, potrzebują rekonwalescencji po siniakach otrzymanych w walce. Szukaj pozytywnych wzmocnień.

4. Zmień znaczenie definicji odrzucenia.
Kto z nas nie pomyślał nigdy w sytuacji odrzucenia: „to moja wina, jestem wadliwy”? Jeśli czujesz, że odrzucenie oznacza, że ​​coś jest z tobą nie tak, nie jesteś sam, nawet zaryzykują hipotezę, że jesteś w większości. Opisany mechanizm w naszej psychice jest przedmiotem szczególnego zainteresowania psychologów poznawczo-behawioralnych. Głównym założeniem terapii poznawczo-behawioralnej jest przekonanie, że myśli, emocje i zachowania człowieka wzajemnie na siebie wpływają, tworząc wzorce zachowań, które nie zawsze są właściwe. Jeśli np. uważam, że partner mnie odrzucił, bo mam jakieś wady i jest to koniec świata, to szanse na podjęcie sensownej aktywności, które mogłaby mi pomóc są niskie. Zachęcam Cię do zadania sobie następujących pytań: Jakie alternatywne przyczyny odrzucenia, nie związane wyłącznie z moją osobą, przychodza mi do głowy? Czy odrzucenie może być dla mnie wskazówką, czego na pewno nie chcę, a na czym mi zależy? Czy nauczyłam/em się czegoś o sobie? Czy po tym odrzuceniu mam możliwość stać się lepszą osobą, rozwinąć bardziej, skupić na określonych sferach mojego życia? John Lennon był wyrzucony z przedszkola, Einstein ze szkoły, a Steve Jobs zwolniony w pracy. Ich też ktoś odrzucił, ale czy to oznaczało, że niczego już w życiu nie osiągneli?

5. Naucz się kalibrować doświadczenie odrzucenia, aby zmniejszyć jego wpływ na Twoje samopoczucie.
Przypomnij sobie własną pierwszą reakcję na informację: „promocja za chwilę się kończy”, „zostały ostatnie sztuki”. Ta reguła ograniczonej dostępności ma w sobie ogromny magnetyzm, wiedzą o tym specjaliści od marketingu i sprzedaży. Zasada ta działa także w relacjach międzyludzkich. Warto zdawać sobie z tego sprawę, żeby samemu nie wpaść w jej sidła. Osoba, która nas odrzuca, automatycznie wpisuje się w tę pokrętną logikę naszego umysłu – nie mam już „dostępu” do osoby, która mnie odrzuciła, więc staje się ona w moich oczach bardziej atrakcyjna, mimo że obiektywnie się nie zmieniła. Oczywiście łatwo powiedzieć, trudniej zastosować – tuż po odrzuceniu emocje gotują się w nas i ciężko o obiektywizm, ale z czasem nabieramy dystansu i śmiejemy z dobrodusznym niedowierzaniem z naszej dramatycznej reakcji po latach od odrzucenia przez np. „największą miłość”, jak nam się wówczas zdawało.

6. Naucz się budować odporność, aby rozproszyć lęk przed przyszłym odrzuceniem.
Gdy już zaleczysz swoje rany po odrzuceniu, zabaw się w badacza-naukowca swojej własnej reakcji: co się w Tobie działo tuż po informacji o odrzuceniu i po upływie czasu? Jakie towarzyszyly Ci myśli, uczucia, reakcje fizjologiczne? Co najbardziej Ci pomogło w radzeniu sobie w trudnych momentach i wychodzeniu z „żałoby” po stracie? Czy masz plan na potencjalną mozliwość odrzucenia w przyszłości? Jeśli nie masz planu, opracuj go. Da Ci to większe poczucie samokontroli i zmniejszy wstrząs spowodowany kolejnym odrzuceniem.